Aleksiej's Blog

Blog

Welcome to my blog about programming, machine learning, philosophy, and sociology.
Tag cloud  All words

Dlaczego nie ma możliwości nauczenia kogoś matematyki?

Krótko mówiąc, nie można myśleć za kogoś. Myślenie to proces, którego nie da się perfekcyjnie trenować. Na przykład odrabianie lekcji może mieć wpływ tylko na wykonanie podobnej lekcji. Zupełnie nowe problemy są prawie niemożliwe do pokonania bez zdolności matematycznych. Jeśli chodzi o to, co uczeń może, poprzez indukcję, dedukcję oraz abstrakcję poszerzyć kręg rozwiązywanych problemów, to zjawisko pochodzi ze zdolności matematycznych. Dydaktyka matematyczna sama w sobie nie jest tu skuteczna. Oprócz tego, że uczeń wykonuje jedno zadanie, rozwiązuje je, a następnie wykonuje inne, nie ma innej formy uczenia się. Cały proces uczenia się matematyki wygląda dokładnie tak, jakby Münchhausen postanowił wyciągnąć się z koniem z bagna. Bierze się za włosy i wyciąga. Albo, jak w zdecydowanej większości przypadków, nie wyciąga. A najlepszym zachowaniem nauczyciela matematyki jest sytuacja, w której nauczyciel w niczym nie przeszkadza uczniowi. Bo nie ma możliwości skutecznego nauczenia kogoś matematyki.

Wyuczona bezradność

Co to jest? Czy dorośli mogą świadomie zrezygnować ze swoich możliwości z tego powodu, że tak im będzie lepiej w życiu? Tutaj trzeba koniecznie ustalić dokładnie, jakie są te oczekiwania. Co to w ogóle oznacza "lepiej w życiu"? Czy może na przykład hikikomori to właściwie typowa wyuczona bezradność? Niestety, jak to odbywa się retoryczne w dyskursie, nie można stanowczo odpowiadać na te pytania. Bo to są pytania jak najbardziej filozoficzne. Odpowiedz na te pytania całkowicie zależy od tego, kto pyta, kto jest świadkiem procesu komunikatywnego. Hikikomori ("wycofany") jako ofiara tego procesu może nie dawać sobie sprawy co się dzieje; jak świat toczy się wokół niego. A może to przykład optymalizacji życia społecznego, kiedy członkowie społeczności podświadomie rezygnują z socjalnej aktywności, w celu oszczędzania energii społecznej czy psychicznej? Mam na myśli optymalizację bardziej w stylu psychofizycznym, kiedy energia takiego rodzaju zostaje uwolniona dla przetrwania jakiegoś kryzysu. Na przykład kryzysu przeludnienia.